Tak jak wspominałam, kolejne jesienne poduchy wykończyłam pomarańczową lamówkę, dzięki czemu są jeszcze bardziej radosne.. Układanie mozaiki z różnych odcieni brązów, które jak wcześniej wspominałam, wróciły do palety moich ulubionych kolorów sprawiła mi ogromną radość. A im kawałek mniejszy, tym lepszy. Lubię brąz za ciepło, które daje i za to, że jest to kolor symbolizujący przywiązanie do ziemi. A że w tym roku zaczęłam uprawiać małą działkę, to brązy stały mi się bliższe... Nawet tło dla moich poduszek stanowiące element mojego mieszkania jest brązowe..
Każda poduszka to unikalna układanka kolorów i kształtów, która powstaje z chaosu na początku. Poduszki jesienne szyłam 3 jednocześnie, żeby na każdej znalazły się resztki w tych odcieniach brązu, które szczególnie mi się podobały.
Przeglądając różne strony, znalazłam w internecie ciekawą zabawę, w której co miesiąc do konkursu można zgłaszać pracę wykonaną w konkretnym kolorze. Zgłosiłam moje jesienne poduchy do konkursu, a właściwie zabawy "cykliczne kolorki i Danutki".
Te są równie piękne, moje ulubione kolorki, wszystko tak cudnie układasz i komponujesz, że trochę zazdrośnie na to patrzę, muszę się na te mozaiki i ja kiedyś odważyć i spróbować, gorzej z lamówką dookoła, bo tego nie robiłam jeszcze !!Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBaw się nadal kolorami. Te poduchy są rewelacyjne, super Ci się wpisał ten brązowy kolorek.
OdpowiedzUsuńŚwietna poduszka :) Bardzo ładny kolaż stworzyłaś! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj w zabawie u Danusi .
OdpowiedzUsuńPo pierwsze poduchy sa świetne i troche sie musiałas przy ich napracowac.
Ale : u Danusiu to nie jest konkurs, nie ma wygranych i nie ma nagród, poczytaj regulamin zabawy.
Po drugie masz jakies dziwne ustawienia na blogo . Z linka od Danusi nie da sie do Ciebie wejśc . Pojawia sie komunikat "Twoje obecne konto (anniwa59@gmail.com) nie ma uprawnień do wyświetlania tej strony" co by znaczyło że z kontem gmail nikt do Ciebie nie wejdzie. Ja tu do Ciebie weszłam przez przeglądarke i google .
Jak chcesz pozostac w zabawie musisz cos z tym zrobic. Może spróbuj usunąc post z żabki i wrzuc raz jeszcze.
Pozdrawiam
Agatko Ania już Ci napisała o co chodzi.Jak chcesz się bawić musisz z tym coś zrobić .Usuwam na razie Twój link na który i tak nikt nie może wejsć ,bo jest niedostępny ,bo nie mamy uprawnień .Ja weszłam przez komentarze u siebie.
UsuńJak porobisz to wrzuć link ,ale nie do całego bloga tylko tego posta z brązową pracą
POzdrawiam
Wrzuciłam link jeszcze raz, może teraz będzie dobrze. A co do użycia słowa "konkurs" - wiem, że nie ma żadnych nagród, regulamin przeczytałam, i świadomie biorę udział w "zabawie".
Usuńnie wiem, czy jeszcze raz nie zrobiłam tego samego błędu, kopiowałam link w opcji edytuj. Wysyłam link jeszcze raz, jeżeli się nie uda to po prostu go usuń i tyle..
Usuńwygląda na to, że dopiero ten ostatni link jest dobry. Sorry za zamieszanie, następnym razem już będę wiedziała, jak to się robi!
UsuńSuper,już wszystko jest ok.Teraz mogę spokojnie skomentować Twoje śliczności .Moźe tam 50% brązów nie ma,ale po takich bojach ,staraniach z pewnością inne dziewczyny też docenią pracę i zostawią komentarze,bo podusie wyszły superaśnie .Namieszałaś w nich ale się opłaciło,bo efekt końcowy jest cudowny.
UsuńPrzypominam o przestrzeganiu regulaminu i dobrym zapoznaniu się z wszystkimi jego punktami.
Zapraszam również na kolejny kolorek ,już 1 listopada powinien się pojawić .
Pozdrawiam kolejną artystkę -kolorystkę :)
Podusie wyszły fantastycznie, ja do szycia to mam dwie lewe ręce więc się zachwycam Twoją pracą :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tą mozaiką :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aleksandra
O w końcu Ci widac z poziomu Danusi i o to chodziło !!! Mam nadzieje , że zaba Ci sie spodoba i zostaniesz z nami na dłużej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo mi się podobają Twoje poduchy
OdpowiedzUsuńsuper poduchy
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy Danusia zaakceptuje podusie ze wzgledu na kolor brazowy, bo jest go chyba ociupinke za mało:)
OdpowiedzUsuńZaakceptowała:-) Wpis Szefowej kilka postów wyżej.
UsuńŚwietne poduchy! Wyglądają bardzo dekoracyjnie. Cieplutko pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo ładne podusie. Npracowałaś się z tych kawałeczków.
OdpowiedzUsuńSSSSSSuuuuuuuuuppppppppeeeeeerrrrrrr ta podusia:)
OdpowiedzUsuńśliczne podusie, lubię takie dodatki:) z resztą ja nie umiem spać bez jasieczków:D:D
OdpowiedzUsuńBardzo fajne poduchy i chyba bardzo pracochłonne, dla mnie to czarna magia :)
OdpowiedzUsuńfajne patchworkowe poduszki :)
OdpowiedzUsuńOOO kurde, podusie rewelacyjne! Kobieto ale sie napracowałaś!!!! Wkład pracy współmierny do efektu!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne te poduchy :)
OdpowiedzUsuńIle tu pracy włożyłaś!!!Świetne są!!!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietne te poduchy! Takie radosne, jesienne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Ależ się kobietko naszyłaś :) No już z takich miniaturowych kawałeczków, że strach :) Ale efekt masz super. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPoduchy są super! Kocham patchwork. Zanim odkryłam koraliki to on i krzyżyki były moimi ulubionymi technikami :) Teraz niestety muszę ograniczać się do bardzo małych form, bo gdybym wywlekła maszynę na środek salonu, to chyba rodzinka by mnie z chałpy wykwaterowała. Ale dzięki temu odkryłam PP. A do większych form też jeszcze kiedyś wrócę :)))
OdpowiedzUsuńPoduchy kapitalne :) Musiałaś mieć z nimi mnóstwo roboty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki za wszystkie miłe słowa!!! Bardzo polubiłam technikę szycia mozaik, i uszyłam chyba z 15 takich poduszek. Małe podsumowanie w dzisiejszym poście "kolekcja poduszek mozaikowych". Potwierdzam, że szycie w tej technice jest pracochłonne, oczywiście im mniejsze kawałeczki, tym więcej pracy. Ale ja tak bardzo to lubię, że niektóre resztki tnę na mniejsze, żeby efekt był ładniejszy:-)
OdpowiedzUsuńPoduchy są kapitalne - bardzo przytulaśne. Masę pracy w nie włożyłaś. Naprawdę piękne. Za brązami nie przepadam, ale dla Twoich poduszek zrobiłabym wyjątek i ustawiła na honorowym miejscu w salonie.
OdpowiedzUsuńCudo! Że też maszyna do szycia nie pała do mnie miłością :) a tak - zostaje mi podziwianie!
OdpowiedzUsuńPiękne podusie!! patchworkiem bawiłam się kilka lat temu teraz zachwyciła mnie metoda PP :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:)
Piękne podusie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie połączyłaś te kawałki, myślałam, że to wszystko jest jedną całością :)
OdpowiedzUsuńSwietny paczwork!
OdpowiedzUsuńi straaaaaasznie pracochłonny :-)
Poduchy w kolorach jesieni ale słonecznej. Są bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńO jakie piękne,aż się ma ochotę pogłaskać,podotykać,popodziwiać i za piękne wykonanie i za ogrom pracy,którą włożyłaś w ich uszycie,a dobór kolorów po prostu idealny
OdpowiedzUsuńPoduchy piękne:)) Bardzo ładnie wyglądają w tych kolorkach:))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne poduchy, pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne poduchy, fajny pomysł :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudnie ułożone i skomponowane podusie, bardzo przyciągające wzrok. Można na nie patrzeć i patrzeć.
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne, jesienno-radosne poduchy :) Też bardzo lubię te kolorki :)
OdpowiedzUsuńSuper te poduchy :)
OdpowiedzUsuńWidać jak czasochłonna była praca nad nimi ...
Z resztą wszystko co " szyciowe " sprawia wg mnie trudność,bo sama nie mam talentu do szycia :)
Pozdrawiam serdecznie :)***
Świetny zestaw kolorków super podusie, podobają mi się, ja poszłam na łatwiznę:) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńSuppppppppeeeeerrrrrrr
OdpowiedzUsuńefekt świetny :)
OdpowiedzUsuńŚwietne podusie:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńUwielbiam poduchy! Twoje też bym przygarnęła, bo są śliczne :-)
OdpowiedzUsuńpoduchy w sam raz do przytulania....
OdpowiedzUsuńprześliczne! podziwiam cierpliwość do ułożenia i ogarnięcia tylu kawałków w technice patchworkowej. Chciałam sie kiedyś za nią wziąć, ale pokonała mnie i nic nie wyszło:( Tym bardziej ci gratuluję:) Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa! pozdrawiam
Usuń