sobota, 28 lutego 2015

pociąg odjechał do Lublina..

Poduszka z lokomotywą trafi w ręce małego chłopca - Szymona. Właśnie odjechała do Lublina....
Miłego przytulania i kolorowych snów Szymon!
Wyszywanie imion na poduszkach to całkiem fajny pomysł -nie ma wątpliwości, do kogo poduszka należy:-)

Uważny obserwator zauważy, że tym razem zmieniłam trochę sposób pikowania a dodatkowo wypikowałam chmurki dymu z komina pociągu.




3 komentarze:

  1. Piekny. A pikowanie zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Najpiękniejsza poduszka świata! Świetnie wkomponowuje się w środek torów (mięciutko i wygodnie dla małego zawiadowcy), jest bezpieczna (dla domu i domowników) w zawodach w rzucaniu na odległość, a przede wszystkim idealnie leży pod główką podczas radosnego pieszczochania:) Dziękujemy! ATSz

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mam trochę udziału w Waszej radości:-) Pozdrawiam.

      Usuń