sobota, 31 maja 2014

poduszka mozaikowa

Trzy popołudnia, trzy nowe techniki i powstała .... jedna poduszka, ale za to jaka. Do uszycia poduszki wykorzystałam wszystkie resztki tkanin, nawet lamówek, z których szyłam po tej pory. Przód poduszki jest pikowany tzw. lotem trzmiela, a całość obszyta lamówką. Przyznam, że nie spodziewałam się, że efekt końcowy będzie taki sympatyczny.






2 komentarze:

  1. Świetnie ci wyszła ta zabawa z resztkami,poduszka bardzo ciekawie ma ułozone wszystkie kawałki.Ja tez lubie zabawe z resztkami, tyle,że robia z nich okładki na zeszyty lub kosmetyczki patchworkowe.Zapraszam do mnie,pozdrawiem:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, widziałam. Cudne rzeczy robisz!

    OdpowiedzUsuń