Wczoraj przeczytałam ciekawy artykuł o życiu równoległym prowadzonym przez wiele osób, które realizują swoje hobby. Ja ostatnio trochę się zaniedbałam w tej materii i tak mnie zmotywował ten artykuł, że po 6-ciu godzinach spędzonych w pociągu od razu po przyjściu do domu siadłam do maszyny i uszyłam tego oto misia wg wzoru udostępnionego na stronie Fandom in stitches.
Puchatek wpisuje się idealnie w zabawę u Danusi - jest żółty i ma dodatek bordowego. Razem z tym oto misiem przyłączam się do zabawy!
Generalnie kolor żółty nie jest moim ulubionym, w domu raczej nie mam nic w tym kolorze, ale za to w przyrodzie jest wiele żółtych rzeczy, które lubię: słońce, żonkile, tulipany, pierwiosnki, motylek-cytrynek, długo by wymieniać.
A gdyby ktoś z Was był ciekawy, jak wyglądał ten miś na początku, przed zszyciem, to proszę - taka oto rozsypanka, paper piecing w czystej postaci.
A pikowanie to tym razem takie esy-floresy, przypominające trochę trasę brzęczącej muchy...
Dziękuję za Wasze odwiedziny i komentarze, zawsze miło mi się je czyta. Nie wiem, czy w tym miesiącu zdążę odwiedzić wszystkie Wasze blogi - czekam mnie przeprowadzka do innego miasta i nowe wyzwania w pracy, trzymajcie za mnie kciuki!
Uroczy Puchatek! :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za NOWE w innym miejscu! Pozdrawiam.
Dzięki!
UsuńKubuś puchatek wyszedł ci swietnie, jestem nim po prostu oczarowana. Brawo !!!
OdpowiedzUsuńPowiem , że jestem w szoku jak Ty to wszystko poskładałas do kupy. Ale puchatek jest rewelacyjny. Pięknie go uszyłas i wyszła sliczna podusia. Fajnie że wracasz do robótek ręcznych .
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fantastyczny ten Puchatek Agatko! Ja też trzymam kciuki za powodzenie Twoich planów. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za wsparcie!
UsuńDo takiego Puchatka przyłożyć głowę, sen słoneczny gwarantowany. Elegancko pozszywane elementy, odstresowanie było bardzo owocne. Podoba mi się ta wersja poduchy.)
OdpowiedzUsuńŚwietny Kubuś puchatek pozdrawia :-)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytałabym ten artykuł, choć w moim przypadku tych żyć równoległych uzbierałaby się cała kolekcja ;) Miś słodziutki ;)
OdpowiedzUsuńArtykuł jest w czerwcowe Pani, może. Jeszcze jest dostępny. Pozdrawiam.
UsuńArtykuł jest w czerwcowe Pani, może. Jeszcze jest dostępny. Pozdrawiam.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńJaka słodka układanka :) Cudna podusia do tulenia :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMisiu jest rewelacyjny! Uwielbiam wszystkich mieszkańców Stumilowego Lasu :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPodziwiam ... z tylu wykrojników zszyć misia to jak układać puzzle tylko inną techniką . Bardzo ładna , ciekawa praca z pomysłem ... miś rewelacyjny. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny Puchatek ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
I Kubiś nie może być w innym kolorze niż żółtomiodowy :-) Dla mnie idealny!
OdpowiedzUsuńKubusia Puchatka uwielbiam od dawna - ten jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńPuchatek cudowny, ten jego wesoły pyszczek ,ekstra :-)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona :) ślicznie wyszedł :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKubuś zachwyca :)
OdpowiedzUsuńAgatko Kubuś wyszedł fantastycznie.Ileż Ty masz możliwości i pomysłów na te wszystkie podusie .Wszystkie zachwycają za każdym razem ,z każdą kolorystyką radzisz sobie świetnie i po mistrzowsku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplusio ,dziękując za udział w zabawie.
:) wspaniały :)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest!!! Uroczy, w sam raz do pokoju dziecinnego:)
OdpowiedzUsuńfajny Kubuś
OdpowiedzUsuńUwielbiam bajki Disney'a, a Ty z Puchatkiem wyskakujesz! I jak ma mi się nie podobać? :D
OdpowiedzUsuńKubuś wyszedł przesympatycznie, świetna robota! :)
Puchatek wyszedł Ci prześlicznie, uroczy i zabawny. Co prawda wolę oryginalnego misia, disneyo`owski jest dla mnie przesłodzony, ale muszę przyznać - Twój wygląda rewelacyjnie. Nic tylko przytulać.
OdpowiedzUsuńPowodzenia i dużo siły w nadchodzących wyzwaniach :)
Dzięki, siły się przydają, pierwszy intensywny tydzień za mną - przeprowadzka w domu, przeprowadzka w pracy, padam z nóg...
UsuńŚwietny Puchatek podziwiam Cię za te poskładane z kawałków obrazki. Powodzenia w nowym miejscu bądź optymistką a wszystko się uda:) pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńDzięki za wsparcie!
UsuńŚwietna! podusia i świetnie pokazałaś jak ja wykonać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTak, to prawda, że Kubuś Puchatek jest wprost stworzony dla czerwcowego kolorku ;-) Fajnie wygląda. Szkoda, że nie znałam jeszcze PP jak moje dziewczyny były małe :)
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdzie się Ktoś, komu można podarować taką podusię - ta trafi pewno to dziecka mojej koleżanki...
UsuńKubus puchatek wyszedł Ci super :)
OdpowiedzUsuńMam do Ciebie pytanie a nie moge znaleźć nigdzie maila, możesz się do mnie odezwać?
Mój email: eget@wp.pl
UsuńTeż jestem w szoku :) W życiu bym nie uszyła takiego skomplikowanego wzorku :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietne, uwielbiam Kubusia Puchatka!
OdpowiedzUsuń